środa, 31 lipca 2013

Teoria deszczu

To nie pierwszy raz spontanicznie umawiamy się na jakiś wypad w weekend.
To nie pierwszy raz pada deszcz, gdy wychodzimy z domu.
To nie pierwszy raz deszcz ignorujemy i kontynuujemy nasze plany.

I co? Wcale nie mokniemy. Deszcz w weekend jest chyba po to, żeby wyeliminować marudy. I żebyśmy utwierdzali się w przekonaniu, że zawsze warto wyjść z domu! Wokół nas tyle pięknych miejsc, tak wiele można robić. Choćby wybrać się do Crosshaven, zwiedzić Camden Fort, a później wybrać się na plażę, zjeść kanapkę, popatrzeć na statki i popływać w morzu...
Bo deszcz przestaje padać.
Czego więcej chcieć?

Może tylko większej grupy chętnych!

Jeśli ktokolwiek z czytelników ma ochotę do nas dołączyć - serdecznie zapraszamy!!!
























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz