wtorek, 18 marca 2014

Dzień Św. Patryka - trochę historii i... migawek z parady!

Dobiegł końca obchodzony hucznie w całej Irlandii i na całym świecie dzień Św. Patryka. Wiemy jak celebrowany jest dzisiaj, ale czy wszyscy znają historię i pochodzenie tego radosnego święta..? 

Otóż dotyczy ono postaci, która wcale nie pochodziła z Irlandii. Około roku 400 wówczas 16 letni chłopiec porwany przez piratów przybył na wyspę prawdopodobnie z Bretanii lub Szkocji. Kilka lat później zbiegł do Galii. Tam skończył studia, a także przyjął święcenia kapłańskie. Wstąpił do klasztoru, następnie został biskupem. Mimo wszystkich wydarzeń, jakie miały miejsce w jego życiu, nigdy nie przestawał myśleć o Zielonej Wyspie. Wrócił do Irlandii w roku 432.  Nie był pierwszym misjonarzem w tym kraju, mimo tego to właśnie on wniósł wielki wkład w nową kulturę i krzepienie w Irlandii ducha chrześcijaństwa. On też przyczynił się do tego, że Irlandia przyjęła chrzest i została ewangelizowana. Święty Patryk zniósł pogaństwo Druidów w Tatrze, wodzów i królów chrzcząc ich w świętych studniach. Według dawnych prawideł irlandzkich święty Patryk posłużył się właśnie trzylistną koniczyną by wyjaśnić pierwszym irlandzkim chrześcijanom dogmat Trójcy Świętej: istnieją trzy osoby Boskie, a jednocześnie całość tworzy Boga. Tak oto symbolem święta Świętego Patryka stała się zielona trzylistna koniczyna. Sam święty kresu swoich dni dożył w klasztorze Down, gdzie zmarł 17 marca w roku 461.

Święty Patryk i legendy

Otóż święty Patryk nastraszył potworami grasującymi w knajpie szynkarkę, która nie dolewała pełnych miarek trunków. Od tej pory szklanice solidnie napełniane były przez nią po brzegi. 
Świętemu Patrykowi legendy przypisują jeszcze jedno zdarzenie. Otóż miał on się przyczynić do wypędzenia z wyspy węży. Ile w tym prawdy ? Raczej niewiele. Otóż najnowsze badania potwierdzają, że nigdy tu węże nie występowały. Być może chodziło raczej o Pogan, których wiara mogła być utożsamiana z diabłem pod postacią węży, a których święty Patryk nawrócił na chrześcijaństwo. 
Jeszcze inne z legend głoszą, że święty Patryk posiadał cudowne moce uzdrawiania dotkniętych nieuleczalnymi chorobami. Również doczesne szczątki miały takową moc posiadać. Ile w tych przekazach prawdy? Tego się już raczej nie dowiemy...


Tak wygląda to ze strony Irlandczyków, ale Polacy także biorą czynny udział w obchodach tego święta! Polonia zaznaczyła swój udział w dniu dzisiejszym paradując dumnie z flagami polskimi wśród Irlandczyków i innych narodowości zamieszkujących hrabstwo Cork.


Wsród paradującej Polonii znaleźli się także  seniorzy z Kawy czy  Herbaty. Udział w paradzie miał dla nas symboliczny wymiar: przynależności i utożsamiania się z tradycjami Irlandii, ale był także formą wyrazu szacunku i podziękowania dla uprzejmych Irlandczyków, którzy przyjęli naszych rodaków z wyrozumiałością i sympatią.
Wzieliśmy udział w paradzie krocząc dumnie  wraz z Polską Szkołą w Cork jako  ich sympatycy i przyjaciele.  Dziekujemy Szkole  za  świetna zabawe oraz  możliwość wspolnego Paradowania. Do usłyszenia za rok !!!


Podczas parady mieliśmy takżę okazję zaznaczyć swoją obecność na zielonej wyspie. Jesteśmy Polakami i jesteśmy z tego dumni pomimo iż mieszkamy tutaj nie  zatraciliśmy polskości i pokazujemy, że jesteśmy patriotami.
Kasia B.


















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz